Mały miś uważa, że jego mama jest najlepsza na świecie. Nawet
jeśli by zwiedził cały świat to nie znalazł by mamy nawet w połowie tak miłej
jak miła jest jego mama. Rano śpiewa przeróżne piosenki (nawet jeśli niezbyt
pamięta słowa czy melodię). Wymyśla nowe, czasem dziwne, potrawy.
Misio spędza świetnie
czas ze swoją mamą – jeżdżą na rowerach rozpędzając się jak najbardziej się da,
karmią kaczki w parku, budują wspaniałe rakiety i puszczają latawce.
Mama zawsze pomaga misiowi – kiedy stłucze kolano pocieszy
go, a kiedy zabawka się zepsuje to wie jak najlepiej pocieszyć swoje dziecko.
Wieczorem mama robi pienistą kąpiel z zabawkami, a po
dokładnym wytarciu misia, czyta mu książeczkę i utula do snu.
Czy może być prostsza i milsza historia opisana w książeczkę
dla dzieci niż dziecko i jego mama? Chyba nie.
Zazwyczaj to właśnie z mamą dziecko spędza większość czasu, a mama,
chcąc czy nie, musi wysilać swoja wyobraźnię i kreatywność do granicy możliwości,
żeby umilić mu czas. I o tym opowiada ta prosta historyjka.
Obecnie jest to hicior w naszym domu. Przez nią zostałam
sterroryzowana do zrobienia rakiety. Czytamy ją po osiemnaście razy dziennie, a
jak ominę jakąś stronę to jest awantura.
Jeśli chodzi o mnie to nie uważam, że jest to książka jakoś
szczególnie wartościowa. Oczywiście, że trafia w gusta małej Mimi, bo opowiada
o tym co zna i o tym co robimy na co dzień. Jednak ja się pytam, gdzie tata?
Może mama misiowa to samotna matka? Albo tata miś pracuje w korporacji długie
godziny i nie spędza czasu ze swoim misiowym dzieckiem? Albo ja niepotrzebnie
komplikuje sprawę i po prostu książka ta ma odzwierciedlać przeciętne życie
dziecka.
Ilustracje są ładne, bardzo kolorowe i proste, ale można tez
znaleźć pewne bardziej smakowitsze detale (jak np. ptaszki zasłaniające uszy,
kiedy mama śpiewa). Duży format to dodatkowy plus.
Dla małej Mimi to hit. Dla mnie raczej średniawka.
Pozdrawiamy,
mała Mimi i kura Mania.
PS. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki wszystkim mamom życzę! Dużo spokoju, niezmierzonych pokładów cierpliwości i wewnętrznego ommmmm!
M.
PS. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki wszystkim mamom życzę! Dużo spokoju, niezmierzonych pokładów cierpliwości i wewnętrznego ommmmm!
M.
Słodkości książeczka, i co ważne pobudza do twórczości:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle biedna matka została zmuszona do artystycznej twórczości, która nie do końca jej wychodzi ;)
Usuń