sobota, 5 grudnia 2015

Kurczę Czytane: ‘Follow the Star’ Andy Mansfield







 To gwiazda świecąc mocno na nocnym niebie objawiła ludziom narodzenie syna Bożego. Teraz również w czasie Świąt Bożego Narodzenia wyglądamy  gwiazdy na niebie. Takiej, która rozjaśnia pola przykryte białym puchem. Takiej, którą można dojrzeć nawet poprzez nigdy nie zasypiające światła wielkich miast. Jej światło zainspirowało ludzi do wieszania własnych gwiazdek w domu, które mają nam przypominać o miłości i towarzyszyć nam w dzieleniu się radością i świątecznym weselem.


Przepiękna książka, która zachwyciła mnie swoją elegancją, a Mimi swoją… „trójwymiarowością”. Książki pop-up zawsze cieszą się w naszym domu popularnością. Sześć prostych obrazków z użyciem jedynie kilku kolorów, które ożywają  przy przekładaniu grubych kartonowych stronic układając się w kolejne scenki przypominające wycinanki. 

Oprócz strony estetycznej mnie urzekła treść książki. W kilku prostych zdaniach przybliża ona czytelnikowi symbolikę bożonarodzeniowej gwiazdy. Nie ma tutaj ani słowa o prezentach, Mikołaju i jest to bardzo miłe. Taka ulga od większości książeczek dla dzieci, które mówią zazwyczaj o Mikołaju dostarczającym prezenty. Plusem jest też i to, że treść łączy się przecież z polską tradycją  wypatrywania pierwszej gwiazdki w Wigilię, aby zasiąść do wieczerzy.



Piękna historia opowiedziana w piękny sposób.

Pozdrawiam,
Mała Mimi i kura Mania.


Książkę przeczytałyśmy w ramach wyzwania GRA W KOLORY II.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj. Daj Kurze coś do roboty!