Już czerwiec. Nie mogę uwierzyć
nie dlatego, że tak szybko czas leci, ale ze względu na pogodę, która jest
paskudna nawet jak na angielskie lato. W zeszłym roku o tej porze były upały i
słoneczko. Teraz się cieszę jak dostaniemy pół dnia z średnim zachmurzeniem i
ziemnym wiatrem. Nie zmienia to faktu, że Anglicy chodzą w japonkach na krótki
rękawek. Ja tam mam dalej zimowe buty i kurtkę na podorędziu. Choć chyba już się
trochę zasymilowałam, bo na początku mojego pobytu w Anglii dziwił mnie widok
ludzi w puchówkach i laczkach, a teraz sama tak występuję (bosz).
Maj minął mi na absolutnym zaczytaniu
w ‘Middlemarch’, ale czuję, że potrzebuje teraz trochę oddechu. Zmieniłam
zdanie i nie będę opisywać powieści księga po księdze, ale machnę dwa teksty.
Szykujcie się!
Jako, że lato mimo wszystko
nadchodzi Kura nabiera ochoty na kryminał. Tak więc już niedługo zadebiutuje na
blogu nowy cykl, czyli Kryminał w Kurniku! Będzie i angielska prowincja, i
południe Francji, a może i nawet zimne skandynawskie klimaty! Już zacieram
pazurki na te wszystkie pyszności, które czekają na mnie na mojej „kryminalnej”
półce.
Dotrzymałam słowa i jak na
razie nie wypożyczam z biblioteki nic. Nie znaczy to jednak, że nie przyszły do
mnie nowe książki. A tam, „przyszły”! Bezczelnie zakupiłam i tyle. Cieszę się
jednak, że zakupy były z gatunku tych bardziej przemyślanych jednak. Nowe
nabytki:
'Instruction for a Heatwave' Maggie O'Farrell - o książce usłyszałam rok temu, moją uwagę przykuł tytuł. Czekam na falę upałów, aby się wgryźć.
'The Cambridge Companion to James Joyce' - no bo czerwiec przecież.
'The Child In Time' Ian McEwan - kolejna pozycja do mojej skromnej kolekcji książek tego autora.
'Fever Pitch' Nick Hornby - j.w.
'The Gift' Cecelia Ahern - j.w.
'The Girl Who Married a Lion' Alexander McCall Smith - j.w.
'The Banana Machine' Alexander McCall Smith - j.w.
'Esio Trot' Roald Dahl - j.w.
'The Red House' Mark Haddon - nie mogłam się powstrzymać przed kupnem.
'American Psycho' Bret Easton Ellis - już dawno chciałam przeczytać.
'Good Wives' Louisa M. Alcott - nie wiem dlaczego to kupiłam. Co prawda tej części nie czytałam, ale od dawna mam ją na czytniku!
Z prawej strony jest powieść graficzna wypożyczona z biblioteki. Oprócz tego jestem w kolejce do 'Foxglove Summer' Bena Aaronovitcha i już nie mogę się doczekać, kiedy wgryzę się w tą powieść!
EDIT:
EDIT:
Wyskoczył mi wypad na miasto, więc oprócz wspomnianego
komiksu wypożyczone mam z biblioteki kolejnych kilka książek. Lubię tak na
spokojnie spędzać czas w bibliotece z Mimi. Szperać wśród regałów odkrywając
półki wcześniej nie widziane. Tak właśnie odkryłam dziś regał szumnie opisany ‘Westerns’,
gdzie westerny zajmują z pół metra. Radość straszna!
Dla Mimi wzięłam ‘The Queen’s Knickers’ Nicholasa Allana, bo
ostatnio temat majtek jest u nas na topie. ‘Zzzzz. A Book of Sleep’ Il Sung Na wzięłam
bardziej dla siebie, ponieważ ‘Book of Winter’ zachwyciło mnie.
Zaskoczeniem był fakt, że ‘Foxglove Summer’ już na mnie
czekało! Ale super! Z jednej strony chcę przeczytac jak najszybciej, bo
ostatnia część zakończyła się mega dramatycznie, ale z drugiej… ech… znów
czekać na kolejną część tyle czasu? Rozterki mola książkowego, ju noł.
Oprócz tego
‘Who’s Afraid of Jane Austen?’ Henry Hirtchinsa, czyli książka o tym jak
rozmawiać o książkach, których nie czytaliśmy; ‘Death At Victoria Dock’ Kerry
Greenwood z serii kryminałów o Phryne Fisher, których nie znam, ale chętnie się
zapoznam oraz wspomniany western, czyli ‘High, Wide and Handsome’ Curtisa
Bishopa. Warto wspomnieć, że wypożyczenie tych książek zawdzięczam małej Mimi,
która mnie ciąga po bibliotecznych kątach.
16 czerwca jest Bloomsday,
czyli dzień poświęcony Jamesowi Joyce’owi. To właśnie tego dnia dzieją się wydarzenia
opisane w „Ulissesie” tegoż autora. Spodziewajcie się tekstu na temat, luźnego
i bez pretensji do odkrywania uktytych znaczeń, przekopywania symboliki i odkrywania
nawiązań literackich. W zeszłym roku ponownie przeczytałam „Ulissesa” w
czerwcu, więc w tym roku sobie odpuszczam i chyba sięgnę po pozycję tego
irlandzkiego burzyciela porządku skierowaną do dzieci. (Nie wspominam o tym, że
właśnie wyszedł „Hotel Finna” Joyce’a i ja tego nie mam i jak na razie mieć nie
będę. No chyba, że ktoś mi prezent zrobi).
WYZWANIA
Moje najulubieńsze wyzwanie,
czyli GRA W KOLORY, wkracza w decydującą fazę, czyli ostatnie trzy miesiące, w
których czytamy książki o wszystkich okładkach! Jest szał! Sama nie wiem na co
się rzucę najpierw, ach ach ach. Po cichu miałam nadzieję, że kontynuacja może
będzie i (trzymam kciuki) chyba tak się stanie!
Kluczniki na ten miesiąc to:
1. Adaptacja lub ekranizacja
2. Polska autorka
3. Klasyka literatury
W zeszłym miesiącu nie udało
mi się przeczytać stosownych lektur, ale może teraz się poprawię wreszcie, bo
kluczniki są bardzo przystępne.
No, a ja w planach mam rozpoczęcie przygody z Grą o Tron!
SPRZEDAM / WYMIENIĘ
Cały czas próbuję pozbyć się kilku tytułów, ale jakoś tak nikt nie jest zainteresowany i chyba z nimi już zostanę na zawsze forever. No chyba, że ktoś ma ochotę. Wszystkie książki oprócz tych z Lata z Kryminałem po 10 złotych, a Lato po 7 zł. Plus koszty przesyłki, ale licząc z Polski, nie Anglii ;)
Życzę miłego, czerwcowego zaczytania!
Pozdrawiam,
Kura Mania.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle stosy, tyle książek?
OdpowiedzUsuńWięcej wtrąceń angielskich we wpisach poproszę:)
I gdybyś mogła oprócz książek zaproponować jakieś linki do piosenek czy bajek w języku angielskim dla najmłodszych (takich, które u Was się sprawdzają), byłabym wdzięczna:)
Jedyny problem, ze my nie mamy angielskiej TV tylko nasz polski Polsat Cyfrowy. Czesto ja spiewam Mimi angielskue piosenki dla dzieci z pokazywaniem i na pewno sa takie na YouTube, ale mamy internet z duzym ograniczeniem, wiec za duzo nam go zżera jak wchodze na YouTube. Ale cos pomysle i dam znac :-D
Usuń